Pasieka Pawlaka

tylko naturalne pszczele produkty

Wstęp

    Od wielu wieków ludzie interesowali się pszczołami. Początkowo zainteresowanie to sprowadzało się do wyszukiwania gniazd dzikich pszczół i wybierania z nich miodu, co zazwyczaj wiązało się ze zniszczeniem rodziny pszczelej. Wkrótce jednak człowiek zaczął zastanawiać się, jak zdobywać ów słodki przysmak w większej ilości, tak, aby mieć doń stały dostęp. Zbieractwo, czyli polowanie na pszczoły, zostało więc zastąpione już ponad 500 lat p.n.e. przez bartnictwo, czyli chów pszczół w naturalnych lub wydrążonych przez człowieka dziuplach w drzewach.

    Praca przy barci wymagała ogromnej cierpliwości, delikatności, uwagi, a wreszcie doświadczenia, toteż bartników otaczano powszechnym szacunkiem i podziwem. Znalazło to wyraz w dawnym prawodawstwie. Bartnicy byli na ogół ludźmi wolnymi, mieli prawo noszenia broni, polowania i rybołówstwa. Powstawały też odrębne sądy bartne oraz zbiory praw bartnych. Wśród ludu wiedza bartnicza była uważana niemal za wiedzę tajemną. Umiejętności bartnika, jego doskonałe "porozumiewanie się" z pszczołami sprawiały, że zarówno on, jak i jego podopieczne wydawały się istotami wyrastającymi ponad zwykłą miarę. Im więcej wiedziano na temat organizacji rodziny pszczelej, im lepiej poznawano życie tej skomplikowanej społeczności, tym więcej cech ludzkich przypisywano pszczołom. Uznawano je nawet za owady święte, znajdujące się pod szczególną opieką niebios. Wykroczenia przeciwko prawu bartnemu, a zwłaszcza kradzież lub, co gorsza, wybicie roju, były karane z ogromną surowością.